poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Recordings


Zapewne dla większości z Was powody wydania „Recordings” są oczywiste jak kosz pod zlewem, ale zakładam, że pewne osoby mogą nadal żyć w nieświadomości. Nieświadomości tego, że jedna z najlepszych płyt Porcupine Tree jest wynikiem biedy. Może nie bezpośrednio, ale prawdopodobnie nie otrzymalibyśmy tej wspaniałej kompilacji gdyby portfele członków zespołu pękały od nadmiaru funtów, przynajmniej pod koniec 2000 roku, kiedy trzeba było zaplanować właściwą cześć „Lightbulb Sun Tour”, a nie było za co. Należy pamiętać o tym, że tamta trasa była nie tylko ostatnią z udziałem Chrisa Maitlanda, ale tez ostatnią, która odbyła się bez wsparcia dużej wytwórni płytowej. Od wydania „In Absentia” PT nie muszą się martwić o to, kto sfinansuje długie i kosztowne turnusy, ale za czasów „żarówy” każdy grosz się liczył, a nieraz trzeba było dorzucać z własnej kieszeni. Mniej więcej po wspólnej trasie z Dream Theater, Jeżodrzewie zdali sobie sprawę, że nie mają za co koncertować w następnym roku. Zaczęło się kombinowanie, którego kulis żaden z członków zespołu nie zdradził, ale można się domyślić w jakim popłochu odbywała się burza mózgów. Grupa miała na stanie parę nieużytych utworów i zapewne to zasiało w głowach Porcupine Tree pomysł na kompilację trudno dostępnych dzieł. "Lightbulb Sun" to ostatni album zespołu, który sypnął porządną ilością komercyjnych singli (nie biorę pod uwagę wydań promocyjnych), podobnie było w przypadku „Stupid Dream”. Z oczywistych względów wspomniane single były wydawane w limitowanej ilości egzemplarzy, zatem wiele utworów na nich zamieszczonych (i tylko na nich) nadal stanowiło sporą atrakcję dla fanów. PT postanowili zebrać te kompozycje i umieścić na jednej płycie, a żeby nie ciągnąć kasy jedynie za, de facto dostępny wcześniej materiał, udali się jesienią do studia aby sfinalizować kilka niezrealizowanych kawałków (które istniały tylko w wersjach demo). Te utwory to Access Denied i Oceans Have No Memory nagrane w październiku 2000 roku. Ten pierwszy był jednym z utworów zaproponowanych przez Wilsona na płytę „Lightbulb Sun”. Wilson:

„Access Denied" was written and demoed for Lightbulb Sun but no one liked it except me! So I took the opportunity to re-present it to the band for inclusion on Recordings and this time they let me do it.

Nie pierwszy i nie ostatni raz otrzymaliśmy dowód na to, że Porcupine Tree to prawdziwie demokratyczny zespół, kiedy przychodzi do podejmowania tego typu decyzji. Swego czasu podobny los spotkał Colourflow In Mind, ale temu udało się ostatecznie znaleźć na stronie b singla Waiting. Bliźniacza historia dotyczy legendarnego wśród fanów Cure for Optimism (też z "Recordings"), które również nie przekonało Colina, Richarda i Chrisa, choć nie na tyle, żeby nie dorzucić go do singla Shesmovedon. Druga ze wspomnianych wcześniej kompozycji Oceans Have No Memory to instrumentalna miniaturka, której demo znalazło się na singlu Piano Lessons. Wilson zdecydował się nagrać ten utwór na nowo, tym razem z całym zespołem. Oprócz tego został jeszcze jeden utwór, który nie miał okazji pojawić się wcześniej na żadnym wydawnictwie (w żadnej wersji). Chodzi oczywiście o jeden z najbardziej kultowych utworów Porcupine Tree - Buying New Soul. Historia tej piosenki przenosi nas do walijskiego Foel Studios, gdzie zespół z jakiegoś powodu znalazł się już po oddaniu „Lightbulb Sun” do tłoczenia. Sesja odbyła się 15 marca 2000 roku i jej wynikiem są dwa związane ze sobą utwory: wspomniany Buying New Soul i instrumentalny Untitled (oraz trzeci – Novak, o którym będzie później). Ryszard rzucił po latach trochę więcej światła na proces powstawania tego materiału:

At the time, I was experimenting. I like to use machines not for the purpose they are there for. So, I was using a drum machine as a sequencer for note information. And I had this pattern that was starting to develop a nice little melody from. And it became the whole intro of “Buying New Soul.” I MIDI’d it up to an electric piano sound and I started layering over that. We started building a jam around that. That became the intro and outro. I started writing some chords and Steve brought in an acoustic guitar and was strumming and it really worked nicely. Chris was really sensitive with it. Colin was playing some double bass. That track developed into a real beautiful piece of music.

Niczego nie trzeba dodawać poza tym, że Wilson zabrał całość do domu (czyli do studia No Man's Land) i tam dołożył solo na gitarze elektrycznej oraz zaśpiewał jeden ze swoich najlepszych tekstów. Oryginalne 14-minutowe podejście ze studia zespół umieścił potem jako bonus do limitowanej reedycji „LS”.
Część BuyingNewSoulowej improwizacji oddaliła się nieco od oryginalnego zamysłu i została wydzielona w postaci wspomnianego Untitled. Utwór ten pojawił się później na stronie b singla Shesmovedon natomiast z Buying New Soul Porcupine Tree byli ostrożniejsi. Kawałek był za dobry żeby upychać go z tyłu singla, jednocześnie za późno już było aby znalazł się na „Lightbulb Sun”. Przez jakiś czas rozważano dołączenie go do następnej płyty zespołu, ale Wilson już wtedy wiedział, że będzie chciał iść w nieco innym muzycznym kierunku. Inna sprawa, że zmiana w składzie spowodowałaby zapewne, że Buying New Soul wylądowałby w archiwum. Na szczęście życie wymusiło na Jeżodrzewiu wydanie „Recordings". Wilson nie tylko wykorzystał okazję aby umieścić tam utwory, których obecności na albumach nie udało mu się przeforsować, ale również aby w końcu zaprezentować Even Less w pełnej, nieposzatkowanej wersji. Jak wiadomo „Stupid Dream” to płyta długa, powstawała w momencie niezwykłej płodności zarówno Wilsona, jak i reszty i długo kisiła się na półce zanim zespołowi udało się podpisać odpowiedni kontrakt płytowy. Próbowano wtedy różnych konfiguracji z Even Less, początkowo planowano umieścić na płycie pełną wersję, później podzielono ją na dwie części, z czego pierwsza miała album otwierać, a druga zamykać. Ostatecznie dobrych utworów nazbierało się zbyt wiele i z czegoś trzeba było zrezygnować. Padło między innymi na drugą cześć Even Less, która znalazła się na singlu Stranger By The Minute. Reszta odrzutów stanowi w dużej części zawartość „Recordings”.
Inny utwór z tej kompilacji - Disappear miał chyba największego pecha ze wszystkich wspomnianych do tej pory w tym tekście, ponieważ był rozważany przy okazji obu płyt (Stupid Dream i Lightbulb Sun) i na żadnej z nich się ostatecznie nie znalazł. Jedna z dwóch wydanych wersji demo była obecna na pierwszym zestawie szkiców „Stupid Dream”, które nagrane na kasetę rozsyłane były do wytwórni. Kiedy zespół zebrał się na początku 1998 roku żeby nagrać ostateczne wersje większości utworów, Disappear zostało olane. Powrócono do niego pod koniec 1999 roku przy nagrywaniu „Lightbulb Sun” i tym razem Disappear nagrano... żeby następnie znowu odłożyć na półkę. Piosenka wylądowała w końcu na singlu 4 Chords That Made A Million, co paradoksalnie nie wróżyło jej zbyt wielkiej popularności. Wilson wyciągnął ją za uszy przy kompilowaniu „Recordings” i oto cała historia. Swego czasu dosyć przedwcześnie ogłoszono, że „Recordings” zostanie zremasterowane i wydane na nowo (było to na długo przed faktyczną reedycją w 2010 roku). Mówiło się też wtedy o bonusowym dysku, a ludzie zastanawiali się jak to jest, że im coś jeszcze zostało. Otóż zostało. Nie wszystko z sesji do "Stupid Dream" i "Lightbulb Sun", co nie znalazło się na płytach trafiło na „Recordings” i z istnienia tych utworów niektórzy fani mogą nie zdawać sobie sprawy (ponownie, wiem, że cześć z Was je zna, ale zakładam, że ten tekst czytają również 'nowi' w temacie). Pomyślałem, że wyczerpię temat tamtych sesji (na ile jest to możliwe) i wymienię tu owe porzucone utwory:

I Fail – jest to jeden z tych kawałków, które nie wyszły poza „domową” fazę powstawania dem na nową płytę. Mamy tu zatem samego Wilsona grającego na wszystkim do automatu perkusyjnego. I Fail była w pełni skomponowaną i całkiem przyzwoitą piosenką, jednak z jakiegoś powodu nie dotarła do kolejnego etapu prac (być może i ona została przyblokowana przez resztę zespołu). Jeśli chodzi o ciekawostki związane z tym utworem, to fragment tekstu I stand and I wave at the dots on the shore został w nieco zmienionej formie wykorzystany w Buying New Soul. Co może Was również zainteresować, Wilson wypowiedział się na temat I Fail w komentarzu pod swoim postem na Facebooku (26 października 2010 roku).
W tamtym czasie Wilson sam prowadził swój profil i sam się na nim wypowiadał, często odpowiadał też na pytania. Dyskusja wywiązała się kiedy szukając miejsca do załadowania swoich „Tape Experiments” Bosy odkrył uroki Soundclouda. Zachęcony pozytywnym odzewem zapytał, czy fani mają jakieś życzenia co do utworów, które mógłby wgrać. Udało mi się wtedy uzyskać odpowiedź na pytanie o Cryogenics (o czym napiszę kiedy indziej), a ktoś inny zapytał właśnie o I Fail. Wilson odpisał: a pretty good song, but I don't like the way I did it back in 1996, so I think I'll save that for another version another day. Jeśli wierzyć pamięci Wilsona to był to prawdopodobnie pierwszy utwór napisany po „Signify”. Najwyraźniej porzucono go na wczesnym etapie dobierania materiału na „Stupid Dream” i nie wzięto go pod uwagę przy kompilowaniu „Recordings”. Być może Stefan dotrzyma słowa i kiedyś nagra nową wersję.

                                                         

London – w tym wypadku sytuacja jest trochę bardziej zagmatwana, ponieważ London wypłynął oficjalnie jako darmowy prezent na starej stronie Porcupine Tree. Steven Wilson wrzucił tę miniaturkę ponownie w 2010 roku na Soundcloud i napisał: Recorded on 22nd January 1997, this was a simple acoustic guitar / voice demo recorded live with just one piano overdub. It never went any further, but the lyrics were recycled for Don't Hate Me (from Porcupine Tree's "Stupid Dream" album) later that year. This was previously available a few years ago as an mp3 download from the PT website, but here it is in full resolution.
Warto dodać, że wersja, którą Bosy podzielił się w 2010 jest o jeden refren dłuższa od tej, która była do tej pory dostępna. Z jakiegoś powodu London nie znalazło się na „Recordings”, być może ze względu na to, że zbyt duży fragment tekstu powędrował do Don't Hate Me (co jest mimo wszystko dosyć naciąganą teorią).

                                          

Novak – jeden z najbardziej enigmatycznych utworów Porcupine Tree, z tych, które zostały oficjalnie wydane. Pojawił się jako strona b singla Shesmovedon, a później w 2008 roku jako jeden z dwóch utworów umieszczonych na bonusowej płycie dodawanej do 2000 pre-orderów remasterowanej edycji „Lightbulb Sun”. Instrumentalny Novak został nagrany w Foels Studios w 2000 roku, podczas tej samej sesji, kiedy zarejestrowano oryginalną ścieżkę do Buying New Soul i Untitled. Dobrze zresztą słychać, że utwór pochodzi z tego samego kojca, nie wiadomo jednak czemu zabrakło dla niego miejsca na „Recordings”. Być może Untitled i Oceans Have No Memory wyczerpały już przestrzeń przeznaczoną na kompozycje instrumentalne. Podobnie jak w przypadku reszty nagranych tamtego dnia utworów, autorstwo przypisane jest wszystkim członkom Porcupine Tree.

                                                           

Orchidia – utwór znany jest z wersji, która została wydana w 2003 roku na singlu/ep Futile. Tamto ujęcie nagrano z udziałem Gavina Harrisona, jednak oryginalna Orchidia powstała podczas sesji do „Lightbulb Sun”. Nie wyszła ona poza formę demo z automatem perkusyjnym, co nie przeszkodziło Wilsonowi aby umieścić taką wersję na stronie b singla 4 Chords That Made A Million. Był to prawdopodobnie pierwszy utwór, który tak wyraźnie ukazywał rosnącą fascynację Stefana metalem. Na tamtym etapie zespół dał sobie z tym kawałkiem spokój, co wyszło mu zresztą na dobre, ponieważ znacznie bardziej pasuje jako dodatek do metalowego "Futile", niż gdyby wciśnięto go między delikatne kompozycje z „Recordings”.

                                                          

Jakiś czas temu poproszono mnie o skompilowanie koncertowych wykonań utworów z „Recordings”. Myślę, że warto też tutaj podzielić się spisem tego, co i jak było grane na żywo.

Buying New Soul – tutaj sprawa jest prosta, ponieważ rewelacyjne wykonanie tego utworu znajduje się na „Arriving Somewhere...”. Oczywiście, kawałek bestialsko pozbawiono drugiej zwrotki i zakończenia znanego z płyty, ale niestety zawsze tak to grali na koncertach. Różnie to było grane. Trochę inaczej w 2002/2003, inaczej w 2005, inaczej w 2006 (gdzie intro było puszczane od tyłu). Fanom na koncercie w Łodzi (2010) trafiła się chyba najkrótsza wersja - pozbawiona całkowicie intra.

                                                          

Cure for Optimism – wykonania na koncercie PT ten utwór się nie doczekał, ale znalazł się w setliście pierwszego solowego występu Wilsona (2000). Niestety trafił na dzień, w którym Wilson wyjątkowo nie domagał wokalnie (co naznaczyło też jedyne wykonanie piosenki no-man z SW na wokalu). W zasadzie to wszystko, co można napisać o tym rodzynku.

Disappear – kolejny rarytas, który został wykonany na jednym z solowych akustycznych występów Wilsona. Wydarzyło się to w Tel Avivie na słynnym koncercie życzeń. Wilson szył z kartki, a pod koniec po prostu urwał utwór, bo nie wiedział jak się kończy. Wykonanie traktuję bardziej jako ciekawostkę, ot stało się.

                                           


Ambulance Chasing – tu już mamy grubszą sprawę, ponieważ AC było wykonywane przez cały zespół regularnie pod koniec 1997 roku i podczas całej mini-trasy w 1998. Na tym etapie była to jeszcze kompozycja, która miała się znaleźć na „Stupid Dream” (które wtedy nosiło roboczą nazwę „Ambulance Chasing”). Na koncertach utwór przypominał bardziej wersję demo niż tę nagraną z udziałem Theo Travisa (chociaż przy jednej okazji Travis wystąpił podczas tego utworu na żywo). Niestety wraz z końcem trasy w 1998 pożegnaliśmy się również  z tym utworem.

Even Less – zawsze mam problem z tym, jak traktować Even Less z "Recordings". Czy EL nadal jest utworem ze Stupid Dream, czy należy traktować te nagrania jako dwa różne? Kiedy długa wersja została wykonana po raz pierwszy, "Recordings" nie było nawet w planach. Najwcześniejsze wykonania z 1997 mają inny tekst (znany z pierwszej wersji demo) oraz nieco inną muzykę. Utwór rozwinął się nieco do 1998, ale wersja wtedy grana nadal zalatywała pierwszym demem. Po premierze, na trasie Stupid Dream zagrano pełną wersję tylko (lub przynajmniej) raz na koncercie w Rzymie, który to stanowi dla mnie jedną wielką zagadkę (do tego tematu wrócę przy innej okazji). Od tamtej pory przez resztę 99 roku PT grali krótkie Even Less - tak jak na płycie. Przez 4 trasy (i 11 lat) nic się pod tym względem nie zmieniało, aż ni z tego ni z owego Porcupine Tree wyskoczyli z pełnym EL na koncercie w San Francisco (11 sierpnia 2010). Do końca trasy (mimo że nieregularnie) grano ten utwór w takiej postaci. Prawdopodobnie wznowienie „Recordings” zainspirowało Wilsona żeby spróbować wrócić do długiego Even Less. Doskonałej jakości nagranie znajduje się na „Octane Twisted”.

                                                         

I to by było to. Taka jest historia „Recordings” i utworów na nim umieszczonych.
Powtórkę z rozrywki mieliśmy w 2012 roku, kiedy Wilson wydał „Catalogue, Preserve, Amass”, limitowaną płytę koncertową, która miała zarobić na kontynuowanie solowej trasy. Do dziś Wilson wspomina o tym jak to chciałby wydać „Recordings 2”, który zawierałby między innymi Half-light i Drown with Me. Kwestie kontraktowe wiążą jednak Bosemu ręce i nie zapowiada się aby tego typu kompilacja ukazała się w najbliższym, czy nawet nie najbliższym czasie. Pozostaje cieszyć się częścią pierwszą, która nie bez przyczyny nazywana jest jedną najlepszych płyt Porcupine Tree. 


3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie się czegoś nowego (przynajmniej dla mnie) dowiedzieć o swoim ulubionym albumie. Dzięki.

    Może mógłbyś coś napisać o nielegalnym Recordings II z 2006?

    OdpowiedzUsuń
  3. O Recordings II również będzie w swoim czasie. I o wielu innych bootlegach.

    OdpowiedzUsuń